Translate

środa, 27 czerwca 2012

słodki gawędziarz

Mój synek już od rana gaworzy i gaworzy - gruchanie nie ma końca.  Z wypowiadanych głosek wydaje mi się, że czasem usłyszę słowo "mama" oraz "nie" :) Przy tym energicznie się rusza, wierzga nóżkami jakby chciał już chodzić - wszyscy ostrzegają "delektuj się tymi chwilami bo jak zacznie Michaś chodzić to dopiero nie będziesz mogła z niego oka spuścić ani przez chwilę" , a ja już nie mogę się doczekać gdy zobaczę synka biegającego na zielonej trawce, będzie to zapewne przecudny widok:) A jakie są Wasze doświadczenia???
Zapowiada się dość słoneczny i ciepły dzień więc powoli będziemy się szykować na spacer.

Radosnych chwil życzę Wszystkim

7 komentarzy:

  1. witaj :) moj od ponad 3 lat już chodzi :) ale pamietam jego pierwsze chwiejne kroczki, no cudnie, ale fakt faktem pilnowac trzeba jakoka w głowie ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem na podobnym etapie, bo moja córcia ma 3, 5 miesiąca;D

    zapraszam do nas:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nim się obejrzysz, a będzie śmigał! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja Zosia kończy 5 miesiąc...próbuje siadać, przewrócenie się z plecków na brzuch to obecnie najlepsza zabawa i ostatnio ulubiona pozycja do snu :) od samego początku była energiczna, dokładnie jak opisujesz Michasia-jakby chcieli już biegać :)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  5. Czas szybko leci, pamiętam jak moja Natalka sobie leżała beztrosko, a teraz śmiga, że nadążyć za nią nie mogę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też się nie mogłam doczekać, a jak córeczka postawiła pierwszy kroczek to się rozpłakałam. Teraz ten mały szatan biega tu i tam i cieżko za nim nadążyć, ale przyznam szczerze, że już nie pamiętam jak to było z tak maleńkim dzieckiem. Co ja wtedy robiłam, jak spędzałyśmy czas...

    OdpowiedzUsuń
  7. zapraszam do zabawy http://kreatywnymokiem.blogspot.com/2012/06/11-questions-tag.html

    OdpowiedzUsuń