Translate

sobota, 3 listopada 2012

Nowinki

Michaś zaczyna nam raczkować, wygląda to uroczo:) Podaję synkowi piętki chlebka, obrane jabłuszka i banany w celu nauki gryzienia; czasami bywa groźnie, gdy Michałek zaczyna się krztusić, kiedy ugryzie za duży kawałek, ale mama lub tata szybko przychodzą na pomoc i łagodzą sytuację :)
Stopniowo synek ukazuje swój charakterek - wiem już kiedy jest zły(pręży się wtedy niesamowicie); gdy jest radosny energicznie macha rączkami:) Coraz bardziej zaczyna przypominać dużego chłopca:) wymaga również poświęcania mu coraz większej uwagi. Niesamowite to jak dużo zmian może zajść w ciągu niecałych 9 miesięcy- od malutkiego, bezbronnego noworodka do charakternego chłopca :)

Tyle u nas:)
Pozdrawiam ciepło i życzę dużo optymizmu i uśmiechu w te listopadowe dni :)

7 komentarzy:

  1. Gratuluję raczkowania! U nas czołganie/pełzanie na razie. Też daję skórki z chlebka czy piętkę do memłania:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że Michaś już raczkuje! zacznie się niedługo Wasze bieganie po domu za synkiem :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już powoli tak bywa, że musimy miec Michasia cały czas na oku :P

      Usuń
  3. Zdolny chłopczyk:) super:D
    ojj piętki są extra:)

    OdpowiedzUsuń
  4. raczkowanie to fajny okres dla dziecka :-)) i oczy trzeba mieć wszędzie :-))

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam :) Nominowałam Twój blog jako Liebster Blog :) Więcej informacji znajdziesz na moim blogu http://zuziulek.blogspot.com/. Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No to gratulacje :) teraz to Wam się zacznie :)

    OdpowiedzUsuń