Translate

wtorek, 31 lipca 2012

Spotkanie z Panią Marchewką

Dziś mój synek zapoznał się z Panią Marchewką, spotkanie odbyło się w miłej atmosferze, bez zgrzytów i zbędnych problemów:) Michałek najwyraźniej polubił Panią M i teraz zanosi się na częstsze spotkania:)



Tak poza tym to rozczula mnie, gdy synek w nocy przewróci się na brzuszek i zaczyna płakać, gdyż nie potrafi z powrotem wrócić na plecki i trzeba mu pomóc. Następnie kontynuuje swój błogi sen. Dziś w nocy to mnie Michałek pozytywnie zaskoczył - spal od 20.00 do 4 ,później pobudka na karmienie i śpioszkanie do 7; ciekawa jestem czy to taki jednorazowy wybryk ;) 


Pozdrawiam Was serdecznie :)

3 komentarze:

  1. zazdroszczę takiego spania! Super, że Michałek tak ładnie je :) powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas już niedługa też próba generalna z marchewką w roli głównej, póki co tylko kleik próbowałyśmy ale ogólnie Majka wyśmiała mnie, wypluła i zaraz cyca zażądała;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pani Marchewka jest pyszna. Moja córka bardzo ją lubi. A skoro u Was rozszerzanie diety to zapraszam na konkurs:
    http://annazzielonegowzgrza.blogspot.com/2012/07/pene-ziarno-od-bobovity-i-rymowany.html
    Podrawiam

    OdpowiedzUsuń