Translate

piątek, 15 lutego 2013

Nowe body i fartuszek

Dziś wybraliśmy się z Michasiem do centrum handlowego na zakupy - sobie kupiłam spodnie, a synkowi body z Reserved Kids:


Michaś ostatnio strasznie grymaśny w domu, za to jak wyjdziemy na spacer zupełnie inny chłopiec z niego- wycisza się i obserwuje otoczenie:)

Zbliża się roczek Michasia ... planuję zorganizować taką zabawę, która polega na tym, że ustawia się przed dzieckiem różne przedmioty: może to być książka, pieniądze, nici, samochodzik, aparat fotograficzny itp. wszystko zależy od inwencji. Następnie dziecko wybiera jedną z tych rzeczy, a my interpretujemy wg wyboru kim zostanie w przyszłości np. jeśli wybierze aparat fotograficzny to oznacza ,że zostanie fotografem :) Zabawę traktuję z przymrużeniem oka, później będę mogła Michasiowi opowiedzieć co wybrał i zobaczymy czy się sprawdzi w przyszłości ;) Tak też robili moi rodzice... :) taka tradycja:) a Wy macie tego typu tradycję?

Teraz coś z innej beczki: taki fartuszek chciałabym mieć:)

















Pozdrawiam Was serdecznie

Niemogącadoczekacsiewiosny

A ;)

12 komentarzy:

  1. My też mamy taką tradycję. Artur wybrał łyżkę... i jak na razie aż "pali" się do gotowania... więc chyba będzie kucharz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I u nas również taka zabawa jest kultywowana:) Ciekawa jestem co też za miesiąc Maja wybierze:)

    OdpowiedzUsuń
  3. u nas tradycyjnie książeczka, pieniążek i kielich. Kubuś wziął pieniądze,a na decyzję Grzesia przyjdzie nam jeszcze troszkę poczekac

    OdpowiedzUsuń
  4. fartuszek można by nosić samodzielnie, bez ubrań, taki ładny! A jak by się partner ucieszył :D

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie w domu też w roczek kładło się: kieliszek, książkę, różaniec i kieliszek. Wstyd się przyznać, ale mama wspominała, że od razu chwyciłam za kielicha ;) Na roczek synka napewno wrócędo tej tradycji :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Rownież u nas "od zawsze" jest tradycja kładzenia książeczki, kieliszka i pieniążka. Do roczku zostało nam jednak sporo czasu więc poczekamy, zobaczymy.
    Co do fartuszka, skontaktuj się ze mną, może uda się coś wymyślić.

    OdpowiedzUsuń