Translate

sobota, 8 grudnia 2012

Mikołajkowy prezent

Dostałam od Mikołaja ;P książkę "Pięćdziesiąt twarzy Greya" i czytam, czytam z zapartym tchem:) Naprawdę wciągająca...
 
Na dworze mróz, -5 stopni, ale my się zimy nie boimy i na spacerki z Michałkiem wciąż chodzimy;) Gdy podałam Michałkowi do rączki kulkę ze śniegu- uśmiechnął się, doskonała reakcja; i tak zawsze chciałabym aby reagował na nowości z uśmiechem i otwartością:) 

 
Na koniec coś magicznego ...

 
 Pozdrawiam Was wszystkie i każdą z osobna :)

3 komentarze:

  1. U nas też już na minusie, a za książką jakoś nie przepadam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. aby uśmiech i otwartość towarzyszyły Wam co dnia :)
    U nas podobnie z witaniem nowości :)Dzieci cudnie się wszystkim zachwycają :)

    OdpowiedzUsuń