A więc udało się: byłam w pracy, a Michasiem zajmowała się opiekunka i nie było tak źle; najgorsze są początki. Gdy wróciłam z pracy byłam bardzo zmęczona, odwykłam już od tego trybu - rok przerwy od pracy robi swoje :/ ale jestem dobrej myśli i uważam, że za kilka dni się przystosuję.
Michasia dopadło jakieś przeziębienie niefajne- straszny mokry kaszel i katar, byliśmy u lekarza, Pani dr przypisała lipomal i nic więcej, cóż zobaczymy, mam nadzieje,że szybko przejdzie. Mnie też coś zaczyna brać ale dzielnie walczę; teraz nie mogę sobie pozwolić na chorobę :/
Szkoda,że to wszystko tak na raz: praca, opiekunka nowa, przeziębienie Michasia ( w nocy się budzi i nie może spac:/)
Czekam na lepsze czasy, niedługo będziemy zdrowi i pełni sił i przyjdzie wiosna :) i o tym myślę :)
Dziś miałam wolne - uzgodniliśmy w pracy, że wtorki mam zawsze wolne:) więc jest trochę czasu na odpoczynek i chwile dla synka :)
To by było chyba na tyle na ten czas
Pozdrawiam Was serdecznie
A
Początki zawsze są trudne, trzymam kciuki i zdrówka dla Was !
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs wiosenny ;) http://book-and-cooking.blogspot.com/2013/02/konkurs-wiosenny-na-b-zrob-danie-i.html
Dzielna mama! :) My też walczymy z przeziębieniem. Polecam Pulmex Baby do nacierania plecków i klatki piersiowej, rozgrzewa i dzięki uwalniającym się olejkom eterycznym, pomaga lepiej oddychać maleństwu. A do odciągania... Katarek, odkryliśmy go dopiero teraz i uważam, że jest rewelacyjny :) Dużo zdrówka dla mamy i maleństwa :)
OdpowiedzUsuńMy używamy Fridy, o katarku nie słyszałam ale chętnie się zapoznam:)
Usuńale Wam się na raz wszystko złożyło :( Życzę, żeby Michaś szybko wyzdrowiał i żeby spał w nocy i dał mamie się wyspać :)
OdpowiedzUsuńOby Twoje życzenia się spełniły :)
UsuńDobrze, że ten powrót do pracy nie jest bardzo radykalny i jednak pozostają te wolne wtorki :) Zawsze to łagodniejsze przejście do zupełnie innego stylu życia :)
OdpowiedzUsuńPrawda, zostaje jeden dzień wytchnienia:)
Usuń