Dziś po przebudzeniu się patrzę za okno i oczom nie wierzę -ZNOWU ŚNIEG! :/ od razu nastrój mi się popsuł- bo ja już chcę wiosnę; no ale o tym to już wiecie z poprzednich postów więc nie będę przynudzac.
Od wczoraj w nocy zostaliśmy z Michasiem sami, tata M wyjechał do pracy i wróci dopiero w piątek lub sobotę:/
Ostatnio u nas dużo zmian: zmiana pracy taty M, moje rozpoczęcie pracy (już chyba w tym tygodniu-czekam na potwierdzenie) , Michasia trzeba oddac na dniach w dobre ręce (chyba zajmie się rodzina bo do żłobka jeszcze nie chcę puszczac - za malutki jest synek)
Kupiłam sobie również botki :) O TAKIE:
Kupiłam sobie również botki :) O TAKIE:
Nowe botki nowe życie ;) jak to mówią ... |
No cóż to chyba było by na tyle...a jeszcze chciałam się z Wami podzielic moim ostatnim odkryciem- świetna wanna dla dwojga; ale by się nam taka przydała, zobaczcie:
Słodkich snów
A
No dużo zmian u Was! Super, że wracasz do pracy :) Będę trzymać kciuki :)
OdpowiedzUsuńA wanna... mm.. jakbym się tak rozłożyła chętnie!
Ale fajowa taka wanna :) A botki śliczne.
OdpowiedzUsuńA śnieżkowi mówimy PA PA !
ojejej! ja chcę taką wannę!!! wstawię sobie do salonu chyba ;)
OdpowiedzUsuńTylko dlaczego wanna jest dzielona, żeby partner wody nie podbierał?
OdpowiedzUsuńJak na kobietę przystało do butków trzeba dokupić pod kolor torebkę i żaden śnieg humoru nie zepsuje :)
Buty fajne:) Ja teraz na adidasy i trampki stawiam:)
OdpowiedzUsuń