Druga sprawa to, z rzeczy o których o mnie możecie nie wiedzieć jest to, iż interesuję się psychologią i chciałabym od czasu do czasu dotykać na mym blogu również tej sfery, na początek coś odnośnie pracy nad sobą: w tym tygodniu postanawiam rozmyślać nad tym co mnie dobrego każdego dnia spotkało - by rozwijać pozytywne myślenie. a więc dziś:
- poprowadziłam lekcje, które bardzo płynnie, efektywnie i szybko przeleciały mi przez palce,
- ugotowałam Michałkowi przepyszny, zdrowy obiadek z warzywek kupionych na targu,
- byłam dziś w SH, gdzie upolowałam dwie fajowe rzeczy,
- syneczek zasnął dziś na 1 h dzięki czemu również ja mogłam uciąć sobie drzemkę:) :):)
Na początek tyle:) Może Wy też się chcecie czymś pozytywnym podzielić ze mną??? Będę czekać :)
Miłego pozytywnego wieczorku :)
Małymi kroczkami osiągnięcie cel ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno :)
UsuńKochana moje dziecko to ma odruch wymiotny jak podaję coś z zadużymi kawałkami:/ ostatnio zostałam potraktowana bananem...:(
OdpowiedzUsuńOjej, współczuję :/
Usuńhmm... u nas sprawdza się przy nowych rzeczach jak ja albo tato bierzemy w swoją paszczę porcję jedzenia i z szeroko otwartą buzią ruszamy szczękami - maluchy są dobrymi obserwatorami i naśladowcami ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia
Też o tym myślałam, trzeba będzie spróbować :) dzięki:)
Usuńmy też stosujemy zasadę małych kroczków :) najważniejsze osiągnąć cel :)
OdpowiedzUsuńPozytywnie podsumowany dzień :)