Dzisiejszy dzień poświęcony był na relaks rodziców Michałka - byliśmy razem w kinie podczas gdy babcia troskliwie opiekowała się naszym maleństwem. Tytuł filmu brzmiał:
Poszliśmy do kina z myślą, że będzie to dobra i lekka amerykańska komedia tymczasem ... było mało śmiechu, ale za to dużo wzruszeń. Myślę, że każdy rodzic odnajdzie w filmie sceny, które przywołają wspomnienia i spowodują, że łezka zakręci się w oku :)
Po wizycie w kinie wróciliśmy stęsknieni do synka. Michałkowi strasznie przypadł do gustu kolorowy wiatraczek, który dostał od babci - za każdym razem, gdy wprawiało się wiatraczek w ruch synek wybuchał radosnym, przecudnym, szczerym i uroczym śmiechem. Ile rzeczy takie skarby mogą nas nauczyć? Ogromna radość z prozaicznej, mogłoby się wydawać, rzeczy - kolorowy wiatraczek w ruchu.
Takiej radości sobie oraz Wam życzę :)
Ja też byłam... bardzo mile wspominam seans :)
OdpowiedzUsuńps: mogę Ci zaproponować wyłączenie weryfikacji obrazkowej?
OdpowiedzUsuńhttp://hafija-background.blogspot.com/2012/05/jak-wyaczyc-weryfikacje-obrazkowa-w.html
Dzięki Hafija:)
UsuńOooo muszę tatuśka wyciągnąć do kina;D chwila relaksu nie zaszkodzi:)
OdpowiedzUsuńWarto czasami wyjść gdzieś samemu bez dziecka i się zrelaksować. My 12 lipca idziemy do teatru i już się doczekać nie mogę:)
OdpowiedzUsuńHmm.. komedia i mało śmiechu? Szkoda... bo chciałam się wybrać :)
OdpowiedzUsuńTeż się nad tym filmem zastanwiamy :)
OdpowiedzUsuń