Michaś z każdym dniem mnie zaskakuje jakim jest mądrym i dobrym chłopcem. Ostatnio często dzieli się piciem lub jedzonkiem z zabawkami:) Szybko chłonie nowe słówka. W słowniku Michasia pojawiły się już dwuwyrazowe "mama/babcia/dziadzia/tata ... choć", "mama/.... daj"- zdarza się nawet "mama daj pic" :) Niedawno kupiłam synkowi samochodzik, na pytanie:jakiej marki jest auto? Michaś odpowiada: fiat :) Synek bardzo lubi też piosenki "Bałkanica" z którą zapoznał go dziadzia i do której świetnie razem tańczą:) oraz Chiuaua. Mama jest BARDZO DUMNA z osiągnięć i postępów synka.
Słownik Michasia:
kiki = kredki
piś=długopis
pi, pi, pi = plusk,plusk,plusk
liś = lis
maminia=mamusia ( to jest najsłodsze i najbardziej mnie rozczula - mój kochany synuś:))
P.S Dużo się u mnie ostatnio dzieje dlatego za bardzo nie mam czasu na to by pisac bloga. Ostatnio bardzo zdenerwowała mnie sytuacja na studiach tzn. podejście wykładowców do studentów w szczególności osób z literkami dr z przodu. Ale o tym to może napisze dopiero jak uda mi się skończyć studia ;)
Dobranoc
A