Translate

sobota, 8 grudnia 2012

Mikołajkowy prezent

Dostałam od Mikołaja ;P książkę "Pięćdziesiąt twarzy Greya" i czytam, czytam z zapartym tchem:) Naprawdę wciągająca...
 
Na dworze mróz, -5 stopni, ale my się zimy nie boimy i na spacerki z Michałkiem wciąż chodzimy;) Gdy podałam Michałkowi do rączki kulkę ze śniegu- uśmiechnął się, doskonała reakcja; i tak zawsze chciałabym aby reagował na nowości z uśmiechem i otwartością:) 

 
Na koniec coś magicznego ...

 
 Pozdrawiam Was wszystkie i każdą z osobna :)

wtorek, 4 grudnia 2012

Za naszym oknem

Po przebudzeniu się dziś za naszym  oknem było tak :


Teraz już trochę śnieg stopniał, ale mam nadzieje, że jak wyjdę na spacer z Michałkiem to jeszcze będzie, by synek mógł zobaczyć i dotknąć pierwszego w swym życiu śniegu :)


Ta piosenka zawsze przywołuje świąteczny nastrój we mnie :


Miłego grudniowego wtorku


A :)

niedziela, 2 grudnia 2012

Grudniowo

W raz z nadejściem grudnia zaczęłam odczuwać świąteczną atmosferę :) powoli przystrajam dom i robię listę dań jakie będę w tym roku przygotowywać:) po raz pierwszy chciałabym upiec ciasteczka coś w rodzaju florentynek - karmel, orzechy itp. ale ciągle szukam idealnego dla mnie przepisu; może macie jakieś sprawdzone recepty? :)

Aby Wam pomóc w odczuwaniu świątecznego nastroju polecam film "Listy do M" - rok temu oglądałam w kinie , a dziś mamy  go w domu na DVD, jak ktoś będzie chciał to mogę pożyczyć :)
Można usłyszeć w tym filmie fragmenty piosenki, która również wprowadza w nastrój , oto i ona:


Dla Michasia będą to pierwsze święta - jestem ciekawa jak zareaguje na choinkę, Mikołaja, pierwszy śnieg ... :)


Ponadto w tym tygodniu, dokładnie 28 lutego, synek skończył 9 miesięcy; na listę  umiejętności  mogę wpisać: raczkowanie, które udoskonalił do perfekcji; wstawanie w łóżeczku, a od niedawna również wstaje przy meblach i robi małe kroczki - myślę, że Michaś szybko zacznie chodzić:)
Synek wymawia również słowa "mama", "tata", "baba", "ta".
Potrafi paluszkiem wskazać lampę i powiedzieć "ta" na pytanie "Michaś, a gdzie jest lampa?" :) Nauczyliśmy synka również "kosi kosi łapki".


Na tym kończę mój niedzielny wpis

Uroczej niedzieli Wam życzę :)